Mieszkanie za opiekę - umowa dożywocia. Czy to się opłaca? Plusy i minusy
Mieszkanie za opiekę inaczej nazywane jest umową dożywocia. Na jej mocy można przekazać prawa do nieruchomości osobie trzeciej, w zamian za dożywotnią opiekę. Czy to się opłaca? Jakie są plusy i minusy tego rozwiązania? Odpowiadamy.
Umowa dożywocia – co to takiego?
Umowa dożywocia jest regulowana przez KC (Kodeks Cywilny). Według przepisów nabywca powinien przyjąć osobę oddającą mu nieruchomość jako domownika, czyli zapewnić mu godny byt. Jest zobowiązany do dostarczenia mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła, prądu i opału. Ponadto osoby takie są zobowiązane do pomocy w codziennych czynnościach i pielęgnowania osoby starszej, a następnie wyprawić jej pogrzeb na własny koszt.
Co ciekawe, w niektórych przypadkach zamiast mieszkania i utrzymania nabywca jest zobowiązany do wypłacania zbywcy dożywotniej renty – np. w przypadku konfliktu, który kończy się w sądzie.
Sprawdź również: Seniorzy ze wsi mają problem z dostępem do hospicjum
Przypominamy, że umowa jest ważna wtedy, gdy zostanie zawarta w formie aktu notarialnego. Przedmiotem umowy może być grunt, dom i mieszkanie. Zbywcą może być jedynie osoba fizyczna, a nabywcą – osoby fizyczne lub prawne.
Czytaj także: Gdzie chcą mieszkać seniorzy? Wybierają przede wszystkim samodzielność
Umowa dożywocia – plusy i minusy
Dla nabywcy największym plusem jest to, że nie musi brać kredytu na daną nieruchomość. Jednak warto rozważyć, czy jesteśmy w stanie zapewnić seniorowi, który ją nam oddaje, odpowiednią opiekę. To bardzo odpowiedzialne zadanie. Często też czasochłonne, gdyż u schyłku życia osoby starsze potrzebują mnóstwa troski i opieki.
Warto również mieć na uwadze to, że między nabywcą a zbywcą może dochodzić do konfliktów o różnorodnym podłożu. Zanim obie strony podejmą taką decyzję, powinny rozważyć za i przeciw.
Autorka: Izabela Nestioruk
Ciekawy artykuł